Podczas prac remontowo-budowlanych wykonywanych własnym (czytaj: moim własnym) sumptem, odkryłam pewną zaskakującą prawidłowość:
Główka gwoździa powinna być mniejsza niż wieszadełko na obrazku, który ma się zamiar na tym gwoździu powiesić!!!
No, pomyślałby to kto??
Ja się w sumie powinnam znać na temacie. W końcu wychowałam się na budowach. Mama i tato to budowlańcy. Tematem nasiąkałam więc jeszcze w wieku prenatalnym. A po latach okazało się, że z rodzicielskiego fachu nauczyłam się jedynie kląć po budowlanemu. Jak na razie!
Aż tu dziś proszszszsz...
Sprawa gwoździa mi wypłynęła.
Opublikuję odkrycie w jakimś branżowym piśmie i wreszcie zostanę bogata.
Wow, szacun prze talentem :))
OdpowiedzUsuńDzZ
No widzisz, człowiek całe życie się uczy ;))))))
OdpowiedzUsuń